Centrum kultu birmańskich duchów nazywanych "nat", duchów, żyjących według Birmańczyków w niemalże każdym
drzewie, na szczytach gór i w strumykach.
Na szczycie stromej góry w kształcie stromego, wąskiego wulkanu wznosi się kompleks świątynny. Uczepiony
skały wąski i stromy chodnik przechodzi na pewnych odcinkach w żelazny trap. , prowadzi na samą górę.
Po obu stronach tej drogi pielgrzymów harcują małe, szare małpy, agresywne i porywające szybko wszystko,
co nadaje się do zjedzenia. Tylko miejscowi mnisi w czerwonych szatach potrafią karmić je z ręki. Na
szczycie góry znajdują się liczne kaplice, ołtarze i rozpościera się piękny widok na okolicę.
To dawny wulkan, który wznosi się na 1520 metrów powyżej otaczającego go płaskowyżu.
Na szczytowym
tarasie wzniesiono kilka świątyniek. Są niewielkie i niezbyt efektowne. Tu i ówdzie, także na dziedzińcu
przed pagodami modlą się i medytują miejscowi pielgrzymi. Panorama otaczających zalesionych i niewysokich
gór która otwiera się z tarasu na pewno warta jest trudów wspinaczki.
|