![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Noc była dość ciepła,
dopiero nad ranem zrobiło się trochę chłodniej.
Wstajemy o 7:30, to później niż dotychczas,
ale zostajemy na tym kempingu przez 3 noce. Nie musimy też
przenosić namiotów na inne miejsce. Kolejny dzień w Yosemite NP. Na dziś
mamy w planie Yosemite Valley. Następnie podjeżdżamy na parking, z którego
autobusem wahadłowym nr 144 jedziemy 7 przystanków, do
miejsca, z którego ostrymi zakosami ruszamy pod górny,
a nad dolny wodospad Yosemite. (Całość jest 13 razy wyższa
od Niagary). Wycieczka zaplanowana jest na 4 godziny. W ostrym
słońcu wędrujemy ostro pod górę, po bardzo
kamienistej i pylistej ścieżce. Jest samo południe.
Niebo lazurowe.
Już nie autobusem, ale na piechotę wracamy na
parking. Robimy krótki postój na kąpiel Małgosi. A potem
coś wspaniałego. O 18:00 wracamy na kemping. Jeszcze jest bardzo jasno, więc po lekkiej kolacji zabieram się za pisanie kolejnych widokówek do przyjaciół i dalszych notatek. |