powrót na początek   Cesarstwo AbisyniiOpis wyprawyDzień  8
14.09.2002      sobota
04.01.1995
   poprzedni dzień        następny dzień
   w drodze do Bahar Dar   Wstajemy o 5:00, o 5:40 wyruszamy busami na dworzec autobusowy. Mamy kupione bilety na przejazd do Bahar Dar, ale opłaconych ludzi, którzy wcześniej wpuszczą nas na dworzec. Jest jeszcze ciemno. Przed dworcem tłum ludzi pragnących dostać się do autobusów. Słychać nawoływania sprzedających bilety. Wchodzimy przed innymi oczekującymi. Doprowadzają nas do autobusu, ale do końca nie wiadomo, czy to na pewno ten. Żaden autobus nie ma tabliczki z miejscem docelowym. Trzeba słuchać nawołujących. W końcu wpuszczają nas do autobusu, bagaże lądują na dachu. Gdy już siedzimy, wpuszczają pozostałych. Ruszamy o 6:45. Wyboistą drogą przez góry jedziemy do Bahar Dar. Ryczy głośno puszczone radio. Podskakujemy na wybojach, jest straszny kurz. Mimo obaw o długość jazdy, na miejsce dojeżdżamy planowo, po 4 godzinach jazdy.

Bahar Dar jest małym miastem leżącym na południowo - wschodnim brzegu jeziora Tana, w pobliżu wypływu Nilu Błękitnego. 60 tysięcy mieszkańców. W pobliżu, przy wodospadzie na Nilu Błękitnym jest elektrownia wodna Tis Ysat.    Bahar Dar - targ

Na dworcu autobusowym czeka na nas bus hotelowy. Mieszkamy w nowym hotelu Dib Anbessa. Szybkie odświeżenie się i jedziemy oglądnąć tutejsze targi, zwykły i z koszami. Na tym pierwszym można kupić wszystko: ubrania, jedzenie, przyprawy, plastikowe butelki po wodzie. A na drugim, małym są same kosze na injerę. Od maleńkich po bardzo duże. Kupuję 2 małe po 5 birów.

Szybko wracamy do hotelu, żeby się przebrać i ruszamy na wycieczkę łodziami po jeziorze Tana.

   jezioro Tana   Jezioro Tana, jezioro tektoniczne w Etiopii, na Wyżynie. Abisyńskiej, na wysokości 1830 m; o powierzchni 3100-3600 km:2 (w zależności od pory roku), długości 75 km, szerokości do 70 km, głębokości. do 70 m; jest usłane wyspami (największa Dek), na wielu z nich są klasztory. Niektóre z nich zostały wybudowane przed XI wiekiem, zaś większość przed XVI. Najbardziej popularnym klasztorem są Kidene Mehret, Kebran Gabriel (kobiety nie mają tu wstępu) i Debre Maryam.. Do Tana uchodzą rzeki: Mały Abbaj, Reb, Gumara i in., wypływa Nil Błękitny; bogata fauna (ryby, hipopotamy); żegluga.

Wsiadamy do 2 łódek i płyniemy na półwysep. Zaczyna padać deszcz. Na brzegu obskakują nas dzieci z pamiątkami. Idziemy wąską błotnistą ścieżką do klasztoru. Po drodze mijamy drzewka kawowe.    klasztory na jeziorze Tana   W klasztorze są piękne malowidła. Płacę 100 birów za filmowanie, choć wcześniej mnich mówił, że będzie 50. Obok stoi drewniany budynek - dawna jadalnia mnichów. Oglądamy też eksponaty w muzeum. Muzeum jest niezwykłe - to otwarte okno z boku klasztoru. Są tu zabytkowe korony królewskie, biblia z IX wieku, stroje.
Przestaje padać. Przepływamy do innej przystani aby zwiedzić inny klasztor. Malowidła są bardzo podobne do tych w poprzednim. Rezygnujemy z oglądania klasztoru na wyspie, dostępnego tylko dla mężczyzn, na rzecz ujścia Nilu Błękitnego. Po drodze oglądamy hipopotamy. Wpływamy na Nil, na papirusowej łódce rybak łowi ryby.
Dopływamy do miejsca, w którym są pelikany. Na koniec wycieczki po jeziorze oglądamy piękny zachód słońca.

Wracamy na kolację do hotelu. Zaczyna się burza i straszna ulewa. Całą noc strasznie leje.

 

   poprzedni dzień        następny dzień
Powrót